Aktywność zniżki jest bezterminowa! Italia by Natalia jest patronem medialnym książki „Twój dom we Włoszech” autorstwa Ani i Marcina Nowaków oraz Pauliny Wojciechowskiej. Dom we Włoszech, własne mieszkanie w małym miasteczku kupili rok temu Ania i Marcin. Opowiadają swoją historię krok po kroku. Maenza to miasteczko we Włoszech położone około 90 km od Rzymu. Teraz rozpoczęło ono proces przyciągania nowych mieszkańców do siebie. Sposób w jaki to robią jest nad wyraz zachęcający – oferują kupno domu za symboliczne 1 euro. ‼#LIVE I KUPOWANIE DOMU WE WŁOSZECH‼ Szalenie mi miło was poinformować, że następny LIVE odbędzie się już w piątek, 18 grudnia o godz. 20:00 tutaj, na warunki wyboru domu we Włoszech podczas covid. warunki wyboru domu we Włoszech podczas covid. Miasto. Typ nieruchomości. Wille, domy. Apartamenty, Apartamenty Dokumenty do sprzedaży domu we Włoszech i powiązane koszty. Facebook; Whatsapp; Email; Najpopularniejsze miejsca - kupno. Sycylia Ogłoszenia: 64 910. Florencja Ogłoszenia: 6 550. Wenecja Historyczne miasta, wspaniała architektura, świetne jedzenie – to wszystko zachęca inwestorów do kupna domu lub apartamentu we Włoszech. W tym roku wypłynęły, nowe tańsze destynacje do zakupu nieruchomości we Włoszech. Jak np. Scalea w Kalabrii na południu kraju. A w popularnej Toskanii to miasta jak Fivizzano, Chianni, Licciana . Włochy po raz kolejny zachęcają do inwestycji. Tym razem domy za 1 euro, czyli mniej niż 5 zł, oferuje Sycylia. Władze dodatkowo wspierają w remoncie, również w kontekście finansowym. Każdy, kto skorzystać z tej niepowtarzalnej oferty, musi spełnić tylko Z tego artykułu dowiesz się:Która miejscowość oferuje domy za 1 euroDlaczego władze Włoch zdecydowały się na ten krokJakie są wymogi względem potencjalnych nabywcówWłochy sprzedają domy za grosze. Sycylia zaprasza do zakupówWłochy kuszą rajskimi plażami, śródziemnomorskim klimatem i niepowtarzalną kuchnią. Do przeprowadzki na Półwysep Apeniński dodatkowo zachęca oferta kupna posiadłości za niewielkie razem kapitalną ofertę przygotowały władze Sycylii. Burmistrz miasta Troina proponuje domy za 1 euro (ok. 4,48 zł) i chce w ten sposób walczyć z odpływem mieszkańców. Coraz więcej osób decyduje się bowiem na przeprowadzkę do dużych miast we Włoszech, a urokliwa miejscowość z bogatą historią świeci Polska podaje, że miasteczko jest położone 80 km od słynnego Cefalu, gdzie latem gromadzą się tłumy turystów, i 70 km od lotniska w Katanii. W pogodne dni z Troiny można dostrzec wierzchołek wulkanu ogłosiły nowy program już w listopadzie 2020 r., ale pierwsze domy trafiły do sprzedaży dopiero pod koniec stycznia 2021 r. Do wyboru jest około 30 posiadłości, które różnią się wielkością i stanem. Władze miasta planują rozszerzyć program o kolejnych 100 nieruchomości w najbliższych więcej, każdy kto zdecyduje się na zakup domu będzie mógł liczyć na finansowe wsparcie, aby przeprowadzić generalną renowację budynku. Na ten cel można otrzymać 25 tys. euro, czyli ponad 112 tys. kupna domu we WłoszechWłochy stawiają jednak kilka warunków przed potencjalnymi nabywcami nieruchomości. Portal podaje, że kupujący muszą jeszcze przed zakupem wpłacić bezzwrotną kaucję w wysokości 5 tys. euro (ponad 22,4 tys. zł).Warunkiem uzyskania zgody na kupno domu jest także rozpoczęcie remontu w przeciągu 2 lat. Do nabycia posiadłości we Włoszech zachęca zwolnienie z podatku miejskiego i podatku od nieruchomości przez pierwsze trzy miasta nie ukrywają, że domy wymagają gruntownych remontów. Włochy przygotowały jednak alternatywę dla osób, które nie mają ochoty, czasu ani wystarczających pokładów energii, aby zajmować się renowacją starego budynku. Takim osobom miasto proponuje domy w wyższych cenach, ale w dużo lepszym Często zdarza się, że ludzie zgłaszają się z prośbą o ofertę za 1 euro, ale ostatecznie decydują się na odnowione domy, które kosztują np. 10 tys. euro - wyznał w rozmowie z CNN burmistrz Sebastiano Fabio Venezia. W czerwcu 2020 r. podobny program sprzedaży nieruchomości za niewielkie pieniądze uruchomiły także władze miasta Cinquefrondi w to nie jedyny kraj, który walczy z odpływem mieszkańców z małych miejscowości. W 2019 r. do przeprowadzki zachęcała także Grecja. Nowych mieszkańców szukały władze wyspy Andikitira, położonej na północny-zachód od słynnej Krety. Rzeczpospolita donosi, że na nowych lokatorów czekała premia 500 euro (ponad 2,2 tys. zł) miesięcznie przez pierwsze trzy lata. Dobra, mieszkanie znalezione, dogłębnie sprawdzone, postanowiliście stać się jego właścicielami. Tylko jak się do tego zabrać? Zaraz Wam wszystko powiem. :) Opiszę zakup mieszkania od osoby prywatnej (nie dewelopera) za pośrednictwem agencji. Jeśli nie macie możliwości zakupu mieszkania za gotówkę i musicie wziąć kredyt, radzę przejść się po bankach przed rozpoczęciem procedury zakupu, byście wiedzieli mniej więcej, na czym stoicie i nie ryzykowali utraty ewentualnej zaliczki. Oferta zakupu (offerta d’acquisto) Pierwszym krokiem po podjęciu decyzji o zakupie jest złożenie oferty zakupu. Zanim ją złożycie, dobrze zastanówcie się nad jej wysokością – opracujcie dokładny kosztorys, uwzględniając ewentualne koszty remontu, notariusza i uzyskania kredytu, żeby nie okazało się później, że na coś Wam nie starczy pieniędzy. Oczywiście oferta powinna być niższa niż żądana cena, trochę negocjacji nikomu nie zaszkodzi, a może się okazać, ze staniecie się właścicielami nieruchomości za mniej niż zakładaliście. My z mężem zaoszczędziliśmy w ten sposób prawie 30 tysięcy euro, ale nawet 5 tysięcy to spora suma. Zdarza się, że już na tym etapie agencja domaga się wpłacenia kaucji lub zapłaty honorarium, jednak osobiście odradzam rozstawanie się już teraz z jakimikolwiek pieniędzmi, biorąc pod uwagę, że nic nie jest jeszcze pewne. Do oferty zazwyczaj wpisuje się też proponowaną wysokość kaucji (tak na marginesie, agencje mają najczęściej gotowe formularze, które dają Wam do wypełnienia) – bardzo ważne jest, byście użyli określenia caparra, nie acconto (zaliczka), gdyż od tej kwoty będziecie musieli zapłacić podatek, który w przypadku acconto jest wyższy (podatek od kaucji wynosi 0,5%, a od zaliczki 3%). Jeśli chcecie wziąć kredyt, koniecznie wpiszcie do oferty klauzulę, która uzależnia sfinalizowanie zakupu od jego uzyskania – to pozwoli Wam na odzyskanie całej kaucji, jeśli pojawi się problem z otrzymaniem kredytu i podpisaniem aktu sprzedaży. Agencja zapewne będzie protestować, ale nie zwracajcie na to uwagi i upierajcie się przy swoim, to Wasze pieniądze i Wasze ryzyko, a agencji zależy tylko na tym, by jak najszybciej sprzedać nieruchomość. Jeśli właściciel nieruchomości stwierdzi, ze zgadza się na Waszą ofertę, podpisuje Waszą propozycję i od tego momentu mieszkanie macie niejako zaklepane. Umowa przedwstępna (preliminare/compromesso) Po przyjęciu Waszej oferty przystępuje się do podpisania umowy przedwstępnej, która zobowiązuje obie strony do podpisania ostatecznego aktu kupna-sprzedaży. Nie jest to obowiązkowe, gdyż tak naprawdę to, co wpisaliście do oferty podpisanej przez Was i sprzedającego jest wiążące, jednak w większości przypadków umowa przedwstępna zostaje sporządzona. Choć podpisanie umowy przedwstępnej nie wymaga pośrednictwa notariusza, to radziłabym przed jej podpisaniem dać ją do wglądu właśnie notariuszowi lub zaufanemu prawnikowi, żeby sprawdził, czy nie zawiera ona jakichś podejrzanych lub niekorzystnych zapisów. Ważne jest, by było w niej wpisane, że mieszkanie spełnia wszelkie obowiązujące normy, a jego stan faktyczny odpowiada rejestrom katastralnym oraz projektowi zdeponowanemu w urzędzie gminy, a jeśli coś jest nie tak, to właściciel musi zobowiązać się do "naprawienia" wszelkich nieścisłości przed podpisaniem ostatecznej umowy kupna-sprzedaży. W umowie przedwstępnej zapisuje się też ustaloną datę podpisania umowy ostatecznej - zadbajcie o to, by również tutaj znalazła się wyżej wspomniana przeze mnie klauzula dotyczącą uzyskania kredytu! To jest ten moment, gdy wpłacacie uzgodnioną wcześniej kaucję (caparra!)– nie szalejcie zbytnio z jej wysokością, gdyż jeśli przypadkiem z Waszej winy nie dojdzie do podpisania ostatecznej umowy, tych pieniędzy już nie odzyskacie. Z drugiej strony, jeżeli to właściciel mieszkania wycofa się z transakcji, będzie musiał wypłacić Wam zadośćuczynienie w wysokości podwójnej kaucji. Po podpisaniu umowy przedwstępnej możecie (a wręcz powinniście ;)) zapłacić agencji nieruchomości za pośrednictwo. Pamiętajcie o fakturze, gdyż koszt pośrednictwa możecie odliczyć sobie częściowo od podatku dochodowego! Umowa przedwstępna musi zostać zarejestrowana w urzędzie skarbowym w ciągu 20 dni od jej podpisania, czym najczęściej zajmuje się agencja, oczywiście nie za darmo. ;) Koszt rejestracji to 200 euro + 0,5% wysokości wpłaconej kaucji (podatek ten zostanie później odjęty od podatku należnego w momencie podpisywania ostatecznej umowy) + znaczki skarbowe, plus ewentualnie kilkadziesiąt euro za pośrednictwo agencji, która musi oczywiście dostarczyć Wam kopię zarejestrowanej umowy. Akt kupna-sprzedaży (rogito) Ostateczną umowę kupna-sprzedaży sporządza notariusz, w którego obecności dochodzi do jej podpisania. Notariusza wybieracie Wy jako strona "słabsza" i Wy opłacacie jego honorarium – nie jestem w stanie podać Wam nawet w przybliżeniu kwoty, jakiej możecie się spodziewać, gdyż honorarium notariusza zależy od wartości nieruchomości, od miejscowości oraz od jego widzimisię. Dobrze, jeżeli macie znajomego, zaufanego notariusza, a jeżeli nie, to najlepiej zwróćcie się do 2-3 notariuszy z prośbą o kosztorys. Notariusz powinien zadbać o to, byście nie kupili sobie problemu zamiast fajnego mieszkania. Sprawdza on też dane właściciela, tytuł własności, ewentualne problemy z nim związane, hipotekę, przeprowadza kontrole w katastrze i powinien zrobić wszystko, by właściciel sprzedał Wam mieszkanie w stanie zgodnym z obowiązującymi przepisami. Dlatego tez wybór notariusza jest ważny - często agencje mają zaprzyjaźnionych notariuszy i choć oczywiście nie jest powiedziane, że to niekorzystna opcja, nie zapominajcie, że w interesie agencji leży jak najszybsze sprzedanie nieruchomości, a nie dbanie o Wasze interesy. Przygotujcie się na to, że podpisanie aktu trwa dość długo, a to ze względu na to, że notariusz musi odczytać go na głos, w całości, i rozwiać ewentualne wątpliwości. Dopiero później podpisujecie umowę i finalizujecie zakup. W momencie podpisywania ostatecznej umowy musicie zapłacić: kwotę ustaloną w umowie (właścicielowi) – odejmuje się od niej kaucję wpłaconą przez Was wcześniej honorarium notariusza podatki i opłaty państwowe, które uiszcza w Waszym imieniu notariusz Zazwyczaj używa się w tym celu czeków wydawanych przez włoskie banki, jeśli więc jest to dla Was problem, porozmawiajcie wcześniej na ten temat z notariuszem oraz ze sprzedającym! Podatki i opłaty od zakupu Koszt całej operacji zależy od tego, czy w momencie zakupu zadeklarujecie, że zakupiona nieruchomość jest Waszym głównym miejscem zamieszkania (prima casa), czy też nie – jak się pewnie domyślacie, w pierwszym przypadku koszty są niższe. Niektóre podatki obliczane są na podstawie wartości katastralnej (valore catastale) mieszkania, którą wylicza się w następujący sposób: Dochód katastralny (rendita catastale) x mnożnik katastralny (moltiplicatore catastale) Dochód katastralny znajdziecie w wyciągu z katastu (visura catastale), jest on wpisany również do umowy, natomiast mnożnik zależy od rodzaju nieruchomości – w przypadku głównego miejsca zamieszkania (prima casa) wynosi on 110, a w przypadku drugiej (trzeciej, czwartej itd.) posiadanej przez Was nieruchomości (seconda casa) 120. Bardzo użyteczne narzędzie pozwalające na szybkie obliczenie wartości katastralnej nieruchomości znajdziecie tutaj –-> KLIK Przejdźmy do opłat i podatków od zakupu: podatek rejestracyjny (imposta di registro) w wysokości: a) 9% wartości katastralnej mieszkania w przypadku seconda casa, b) 2% w przypadku prima casa podatek hipoteczny (imposta ipotecaria) w wysokości 50 euro podatek katastralny (imposta catastale) w wysokości 50 euro UWAGA! Minimalny podatek rejestracyjny wynosi 1000 euro, jeżeli więc wyjdzie Wam niższa kwota, to i tak będziecie musieli zapłacić tysiaka. Przykład Kazio kupuje mieszkanie o dochodzie katastralnym wynoszącym 800 euro – mieszkanie to stanie się jego głównym miejscem zamieszkania. Oblicza za pomocą podanego wyżej narzędzia jego wartość katastralną i wychodzi mu 92400 euro. Wobec tego Kazio musi zapłacić: podatek rejestracyjny (2% wartości katastralnej mieszkania): 1848 euro podatek hipoteczny: 50 euro podatek katastralny: 50 euro ŁĄCZNIE DO ZAPŁATY: 1948 euro Jeśli nie chce Wam się bawić w liczenie, tutaj możecie uzyskać kwotę należnych podatków w sposób łatwy i przyjemny –-> KLIK Ostatnia aktualizacja: nieruchomości to nie tylko wydatki związane z samą transakcją zakupu, ale również – i przede wszystkim – koszty ponoszone już po zakupie, gdy w Waszym wymarzonym domu zamieszkacie lub zaczniecie spędzać w nim urlop. „Prima casa” i rezydencja podatkowa Zacznijmy od wyjaśnienia pojęcia prima casa, które wielu z Was sprawia problem – nie określa ono pierwszej zakupionej w Waszym życiu nieruchomości, a nieruchomość, która ma być Waszym głównym miejscem zamieszkania. Wszystkie inne posiadane przez Was we Włoszech nieruchomości noszą miano seconda casa, bez względu na to, ile ich macie. Jeżeli więc zamierzacie przeprowadzić się do Włoch i zamieszkać tam na stałe, to śmiało deklarujcie przy zakupie, że jest to Wasza prima casa, co pozwoli Wam zaoszczędzić nie tylko na podatkach i opłatach przy zakupie mieszkania, ale również obniżyć niektóre koszty jego utrzymania, o czym później. Jeżeli natomiast jest to lokum typowo wakacyjne, w którym będziecie spędzać najwyżej kilka miesięcy w ciągu roku, a Waszym stałym miejscem zamieszkania pozostanie Polska lub inne państwo, dobrze się zastanówcie, zanim pójdziecie za radą kogoś, kto będzie Wam sugerował, byście mimo to oświadczyli, że będzie to Wasza prima casa – zaraz Wam wyjaśnię, dlaczego. Deklarując w momencie zakupu, że nieruchomość będzie Waszym stałym miejscem zamieszkania zobowiązujecie się bowiem do zameldowania się w ciągu 18 miesięcy od podpisania umowy kupna na terenie gminy, w której jest ona położona, a zameldowanie we Włoszech nie pozostaje bez konsekwencji – czyni ono z Was automatycznie włoskich rezydentów podatkowych, nawet jeśli tak naprawdę nie będziecie we Włoszech mieszkać. Jest to związane z tym, iż złożenie wniosku o zameldowanie jest równoznaczne z oświadczeniem, że podany adres jest Waszym głównym miejscem zamieszkania; każda osoba, która jest we Włoszech zameldowana, przebywa we Włoszech przez ponad 183 dni w roku lub ma tu swój ośrodek interesów życiowych jest uznawana za włoskiego rezydenta podatkowego - wystarczy spełnić jeden z tych warunków, by podlegać obowiązkowi podatkowemu we Włoszech, a bycie włoskim rezydentem podatkowym wiąże się m. in. z koniecznością wpisywania do włoskiego zeznania podatkowego wszelkich uzyskiwanych dochodów, również zagranicznych, czy też z uiszczaniem podatku od nieruchomości posiadanych za granicą (tzw. IVIE, o którym pisałam tutaj) i od zagranicznych oszczędności (IVAFE). Jak widzicie, meldując się składacie nieprawdziwe oświadczenie mające na celu uzyskanie korzyści podatkowych (a więc mowa tu o przestępstwie podatkowym), a dodatkowo może się Wam to średnio opłacać, gdyż może się okazać, że dochody z pracy w Polsce zostaną dodatkowo opodatkowane we Włoszech, nawet po odliczeniu podatku zapłaconego już w kraju. W przypadku, gdy zakupiliście mieszkanie jako prima casa, a następnie okaże się, że jednak nie będziecie mogli zameldować się w nim w wymaganym terminie lub po prostu chcecie z jakiegoś powodu zrezygnować z ulgi, możecie uniknąć grzywny w wysokości 30% należnego podatku, jeżeli poinformujecie o tym urząd skarbowy przed upływem 18 miesięcy od zakupu nieruchomości. Zapłacicie wówczas tylko różnicę pomiędzy należnym a zapłaconym podatkiem oraz odsetki. *** Jeśli jesteście zainteresowani ulgami remontowymi uchwalanymi co roku przez rząd, pamiętajcie, że w przypadku wielu z nich nie jest wymagane zameldowanie we Włoszech – wystarczy, że jesteście właścicielami lub użytkownikami remontowanej nieruchomości, ponosicie koszty remontu (czytaj: faktury są wystawione na Wasze nazwisko) i podlegacie opodatkowaniu od dochodów osób fizycznych we Włoszech. Jak wyjaśnił urząd skarbowy w odpowiedzi nr 60 z 2020 r., posiadanie nieruchomości we Włoszech jest równoznaczne z posiadaniem we Włoszech dochodu, który podlega opodatkowaniu, bez względu na to, czy podatek w danym przypadku jest należny, czy nie. Podatek od nieruchomości (IMU) Podatek od nieruchomości nosi nazwę IMU (Imposta Municipale Unica) i jest on podatkiem lokalnym, którego wysokość ustalana jest przez urząd gminy. Co ważne, uiszcza się go tylko w przypadku nieruchomości nie będących Waszym stałym miejscem zamieszkania (tzw. seconda casa) – w przypadku prima casa oraz powiązanymi z nią lokalami (piwnicą, garażem, komórką itp.) jesteście z niego zwolnieni, chyba że jest ona zarejestrowana w katastrze jako nieruchomość „luksusowa” (kategorie A1, A8 i A9 – w tym przypadku przysługuje ulga w wysokości 200 euro). Podatek od nieruchomości płaci się w dwóch ratach: do 16 czerwca każdego roku (zaliczka w wysokości 50%)do 16 grudnia każdego roku (saldo)Jeśli 16. dzień miesiąca przypada na sobotę, niedzielę lub święto, termin płatności automatycznie przesuwa się na kolejny dzień wspomniałam wyżej, wysokość IMU ustalana jest corocznie przez urząd gminy (w przypadku braku uchwały, stosuje się stawkę podstawową, która w 2021 r. wynosi 8,6‰), a dodatkowo urząd nie wysyła podatnikom informacji z należnym podatkiem, więc nie dość, że musicie pamiętać o terminach, to każdą ratę musicie sobie wyliczyć sami. Możecie skorzystać np. z narzędzia udostępnionego na stronie jednak uprzedzam z góry, że nie zawsze zawiera ona aktualne dane i wysokość podatku niekoniecznie będzie zgadzać się z ostatnią uchwałą danej gminy, więc radzę zawsze sprawdzić na stronie internetowej urzędu, jaka jest rzeczywisty procent należnego podatku. Jak widzicie, nie jest to najprostsza procedura na świecie, jeśli więc macie problemy z wyliczeniem IMU, radzę zwrócić się do pierwszego z brzegu biura CAF, który dokona obliczeń za Was i dostarczy Wam już poprawnie wypełniony druk F24, za pomocą którego uiszcza się we Włoszech podatki (możecie też dokonać płatności przy pomocy bankowości elektronicznej lub karty kredytowej, korzystając z funkcji PagoPA/Cbill). Jeżeli pobieracie włoską emeryturę łączoną i mieszkacie w kraju, z którego doliczyliście okresy składkowe w celu otrzymania włoskiego świadczenia, począwszy od 2021 roku możecie skorzystać z 50-procentowej ulgi na podatek od posiadanej przez Was nieruchomości mieszkalnej położonej na terytorium Włoch, która jednak nie może być zamieszkana przez inne osoby (np. użyczona czy wynajęta). UWAGA! Podstawy opodatkowania nie oblicza się na podstawie wartości rynkowej nieruchomości, a na podstawie jej dochodu katastralnego (rendita catastale), który znajdziecie na stronie urzędu skarbowego po wpisaniu danych nieruchomości zapisanych w umowie kupna-sprzedaży: Opłata za wywóz i utylizację śmieci (TARI) Podobnie jak w przypadku IMU, wysokość TARI również ustalana jest na szczeblu lokalnym, jednak na szczęście zazwyczaj nie musicie bawić się w samodzielne obliczanie opłaty, gdyż urząd lub wyznaczona przez gminę firma wyśle Wam odpowiedni „rachunek”. Ilość rat oraz terminy i sposób płatności także ustalane są przez poszczególne gminy, nie istnieje więc ogólnokrajowa zasada regulująca te kwestie i musicie sprawdzić te informacje na stronie urzędu lub skontaktować się z nim bezpośrednio. Podstawą do obliczenia stałego elementu należnej opłaty za wywóz i utylizację śmieci jest powierzchnia nieruchomości oraz ilość zamieszkujących ją osób, a następnie doliczane są elementy zmienne, uchwalane przez urząd gminy – stąd podanie Wam nawet przybliżonej kwoty jest niemożliwe. Mogę Wam powiedzieć jedynie, w ramach przykładu, że za pierwszy semestr 2021 roku zapłaciłam około 150 euro (gmina Rzym, mieszkanie niecałe 80 m2, dwóch mieszkańców), z czego element stały wynosi 60 euro – reszta to elementy zmienne. Opłata TARI w przypadku braku zameldowania w danym mieszkaniu, a więc w przypadku seconda casa, jest zazwyczaj wyższa. Podobnie jak w przypadku IMU, począwszy od 2021 roku została wprowadzona ulga dla włoskich emerytów mieszkających za granicą – TARI może zostać zmniejszona o 2/3, jeśli więc otrzymujecie włoską emeryturę łączoną, możecie o taką zniżkę się ubiegać, składając odpowiedni wniosek w urzędzie gminy. Opłaty wspólnotowe (condominio) Jeżeli kupiliście mieszkanie znajdujące się w budynku, w którym ustanowiona jest wspólnota mieszkaniowa (condominio), musicie liczyć się z koniecznością uiszczania związanych z nim opłat wspólnotowych (o uczestniczeniu w kilkugodzinnych i zazwyczaj niezwykle nudnych zebraniach wspólnoty nie wspomnę, no chyba że dochodzi do rękoczynów, wówczas robi się ciekawie ;)). Poza opłatami stałymi, ustalanymi przez wspólnotę mieszkańców i zawierającymi koszty utrzymania i konserwacji części wspólnych, instalacji, ogrzewania centralnego, wynagrodzenia zarządcy itp., ciążą na Was również opłaty „nadzwyczajne”, związane z nieprzewidzianymi wydatkami np. na remont czy na adwokata, którego wspólnota zatrudniła, by odzyskać pieniądze od niewypłacalnego lokatora. Koszt mediów Opłaty za prąd, gaz i wodę zależą od wielu czynników i nie jestem w stanie powiedzieć, ile mogą one wynieść i w jaki sposób będą rozliczane - liczy się powierzchnia mieszkania, liczba mieszkańców, miejsce położenia, dostawca mediów czy to, jak długo lubicie sobie postać pod prysznicem. Pamiętajcie też o opłatach za ogrzewanie, zwłaszcza jeśli mieszkanie znajduje się w bloku, a ogrzewanie jest centralne. Sprzedaż nieruchomości przed upływem pięciu lat Powiedzmy, że zakupiony dom przestał Wam się podobać i chcielibyście się go pozbyć, ale obawiacie się, że włoski fiskus zacznie się domagać od Was jakiejś kasy. Musicie w tym przypadku pamiętać, że we Włoszech opodatkowaniu podlega zysk uzyskany ze sprzedaży nieruchomości dokonanej przed upływem pięciu lat od jej nabycia, jeśli więc sprzedacie dom np. po trzech latach i zarobicie na tej sprzedaży przykładowe 10000 euro, to notariusz pobierze w momencie podpisywania umowy z nabywcą 26% tej kwoty, czyli 2600 euro. Można też wybrać opcję dodania tak uzyskanego dochodu do dochodów rocznych, rozliczając się z nich w momencie składania zeznania podatkowego, jeśli nie przekraczacie 23-procentowego progu podatkowego – wówczas zapłacicie 2300 euro podatku. Możecie uniknąć opodatkowania zysku ze sprzedaży, jeśli przez większość czasu, jaki upłynął pomiędzy zakupem a sprzedażą nieruchomości byliście w niej zameldowani, gdyż stanowiła ona Wasze główne miejsce zamieszkania (prima casa). Sprzedaż mieszkania zakupionego z wykorzystaniem ulg podatkowych przysługujących w przypadku prima casa jest jednak skomplikowana ze względu właśnie na te ulgi – ponieważ zaoszczędziliście przy zakupie, fiskus tak łatwo Was nie puści. Przez pierwsze pięć lat od podpisania umowy kupna nie możecie sprzedać mieszkania, chyba że w ciągu roku od jego sprzedania nabędziecie jako prima casa (czyli musi stać się ona Waszym stałym miejscem zamieszkania) inną nieruchomość położoną na terenie tej samej gminy lub za granicą, jeśli wybrane państwo umożliwia współpracę mającą na celu przeprowadzenie kontroli. Kopię aktu nabycia nieruchomości i dokumentów wykazujących, że rzeczywiście tam zamieszkaliście (rachunków za media wystawionych na Wasze nazwisko, zaświadczenia o zameldowaniu itp.) trzeba przesłać do urzędu skarbowego, w którym został zarejestrowany akt sprzedaży włoskiej nieruchomości listem poleconym lub certyfikowaną pocztą elektroniczną (PEC). Jeżeli nie spełnicie tego warunku, będziecie musieli zapłacić różnicę pomiędzy podatkami należnymi w przypadku seconda casa a zapłaconymi z momencie kupna, wraz z odsetkami oraz grzywną w wysokości 30%. Grzywny można na szczęście uniknąć – aby to zrobić, musicie przed upływem 12 miesięcy od momentu sprzedaży mieszkania wysłać specjalny wniosek do urzędu skarbowego, tzw. istanza di riliquidazione delle imposte. Zacznijmy od pozytywów:jeśli macie w Polsce mieszkanie albo dom, który gotowi jesteście sprzedać, to stać was na kupno mieszkania albo domu w Toskanii o powierzchni co najmniej takiej albo większej, niż macie tutaj. Mówimy o mieszkaniu albo domu, do którego można się natychmiast wprowadzić (no dobrze, może trzeba pomalować ściany).jeśli nie macie tutaj mieszkania albo domu, które możecie sprzedać, ale macie stałą pracę z niezłymi dochodami, to jest szansa, że dostaniecie w Toskanii kredyt na kupno pomocy macie nas – pomożemy znaleźć, kupić i ewentualnie wyremontować dom w ToskaniiCeny domów w ToskaniiCeny domów i mieszkań w Toskanii trochę spadły w ostatnich latach. To wynik wprowadzenia podatku od drugiego domu – za to w Polsce te ceny rosną niepowstrzymanie. Przykładowo mamy bardzo tanią ofertę ofertę sprzedaży kamieniczki w małym miasteczku Castel del Piano w cenie 25 tys. euro za 55 m2 – czyli 454 euro (2070 zł) za metr. W Warszawie średnia cena mieszkań w tej chwili jest ponad cztery razy nie znaczy – i trzeba to wyraźnie powiedzieć, żeby nie było nieporozumień – iż wszystkie domy w Toskanii są tanie. Jeśli wyobraziliście sobie dom jak z reklamy albo filmu, czyli wielki, kamienny dom na wzgórzu, z basenem, z krętymi drogami wysadzanymi cyprysami, otoczony hektarami winnic, to nie kupicie go za cenę trzypokojowego mieszkania w Łodzi. Taki dom ma co najmniej 500 mkw powierzchni, za basen, winnicę i widok ze wzgórza płaci się dodatkowo. Ceny takich posiadłości zaczynają się od pół miliona euro . A jeszcze lepiej dysponować milionem lub dwoma… -> luksusowa willa w Toskanii za więcej niż milion jednak macie do dyspozycji 50 tys. euro, to już kupicie mieszkanie albo nawet dwa: na północy 160 tys. euro można znaleźć duży dom po remoncie na południu Toskanii. I to od polskiej naprawdę Toskania jest na każdą kieszeń, ale nie każdy dom jest na każdą zakupu domu w ToskaniiDostajemy mnóstwo pytań o procedury kupna i koszty z nimi związane. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że prawie zawsze cena jest do negocjacji. Im bardziej jesteście zdecydowani na kupno, im dłużej oferta jest na rynku, tym więcej możecie Włoszech często praktykowane jest złożenie oferty kupna. Po włosku to się nazywa offerta di acquisito albo proposta di acquisito immobiliare. Tutaj macie wzór takiej oferty po włosku i angielsku, proponowany przez Włoską Federację Agencji Nieruchomości – wzór jest wiążąca, czyli jest to zobowiązanie do kupna, jeśli właściciel się zgodzi. W ofercie proponuje się też wysokość zadatku, caparra. Tradycyjnie w tym momencie podpisywano umowę przedwstępną – preliminare de compravendita – ale wasza oferta jest prawnie wiążąca, jeśli właściciel ją na piśmie zaakceptował. Ewentualnie podpisujecie tylko umowę przedwstępną, bez składania oferty – w przypadku cudzoziemców zasady mogą być elastycznie zmieniane. Za rejestrację umowy wstępnej tradycyjnie płaci kupujący, będzie to kosztować 200 euro plus 0,5% zadatku i kilkanaście euro za znaczki sprawdzenie stanu prawnego nieruchomości odpowiada notariusz. Wy, jako kupujący, możecie wskazać swojego notariusza, ale jeśli go nie macie, to włoska agencja pośrednicząca w transakcji wskaże swojego. Do transakcji będziecie potrzebowali również tłumacza. W obu sprawach możecie zdać się na nas – współpracujemy z włoskimi agencjami oraz polską kupna domuDo ceny zakupu domu we Włoszech trzeba doliczyć od kilku do ponad dwudziestu tysięcy euro różnych opłat i podatków. Jakich? Koszty są następujące:– prowizja agencji 3%– akt notarialny 1500-3000 euro (może być więcej, jeśli dom jest drogi)– różne opłaty 100 euro– tłumacz (musicie go mieć, jeśli nie znacie włoskiego) i tłumaczenie aktu ok. 500 euro– ewentualnie świadek transakcji, jeśli chcecie mieć własnego 150 euro– podatek od kupna domu. On zależy od dwóch rzeczy: wartości katastralnej domu, valore catastale (do sprawdzenia wcześniej w gminie, jest znacznie mniejsza niż cena domu, przykładowa cena domu: 150 000 euro, a wartość katastralna 55 000 euro) i od tego, czy kupujecie dom, który będzie waszym głównym miejscem zamieszkania (wtedy płacicie 2% wartości katastralnej) czy domem dodatkowym (wtedy płacicie 9%). Minimalny podatek wynosi 1000 przykład: kupujecie za 150 000 euro dom, w którym będziecie mieszkać (nie musicie zamieszkać od razu, macie na to 18 miesięcy).– agencji płacicie 4 000 euro– notariuszowi płacicie (powiedzmy) 2 500 euro– tłumacz kosztuje was 500 euro– świadek 150 euro– różne opłaty wynoszą 100 euro– podatek od kupna domu (pobierany do razu przez notariusza) to 1000 to 8750 euro. Jeśli to będzie wasz drugi dom, to wszystkie koszty pozostają takie same prócz podatku, powiedzmy, że wyniesie on 4 000 euro, więc zapłacicie 11 750 szczegółów o wyliczaniu podatku od zakupu znajdziecie na końcu tekstu. 🠗🠗🠗Oczywiście, jeśli chcecie, żeby przed zakupem specjalista obejrzał wasz przyszły dom i zrobił ekspertyzę lub kosztorys remontu, to za to zapłacicie mu ekstra, jakieś 500-1000 domu w ToskaniiW Toskanii jest mnóstwo ofert sprzedaży domów do remontu. Włoskie określenie „da ristrutturare”, tłumaczone jako „do remontu”, jest bardzo pojemne. Obejmuje wszelkie prace, od pomalowania ścian do zbudowania domu na nowo od fundamentów. Nie trzeba się więc obawiać określenia „do remontu”, a przynajmniej nie zawsze trzeba…Na przykład mamy w ofercie dom do odnowienia za 85 000 euro i mamy dom do całkowitego remontu za 55 000 euro – oba określane przez właścicieli jako „da ristrutturare”, ale różnica w cenie pokazuje, że w ten drugi trzeba włożyć znacznie więcej kilka rzeczy, o których trzeba pamiętać, remontując – a nawet tylko odnawiając – dom w pierwsze – trzeba zgłaszać do gminy nawet niewielkie remonty, takie, o których w Polsce nikogo nie trzeba powiadamiać, jak na przykład drobna przebudowa łazienki, wymiana podłóg. Jeśli planujecie większy remont, to musicie mieć projekt sporządzony przez uprawnioną osobę, czyli geometrę albo inżyniera budowlanego lub architekta. Gmina musi projekt zaakceptować, a potem – odpłatnie – sprawdzi, czy realizujecie go wg drugie – w bardzo wielu miejscach Toskanii obowiązują ścisłe przepisy dotyczące tego, co i jak wolno w czasie remontu zrobić. Na ogół, jeśli dom jest stary, trzeba go remontować zgodnie z dawnym wyglądem, z wykorzystaniem oryginalnych albo podobnych materiałów (krycie domu tanią blachodachówką nie wchodzi w grę, nawet w tradycyjnym kolorze).Po trzecie – ekipa, a w każdym razie podstawowi specjaliści, powinni być miejscowi z miejscowymi uprawnieniami. Dotyczy to zarówno osoby wykonującej projekt, jak i elektryka oraz hydraulika. Oni podpisują oświadczenia, że wszystko jest robione zgodnie z miejscowymi normami. Raczej zapomnijcie o pomyśle „mam znajomych górali, a koleżanka skończyła architekturę, więc zrobię remont za pół włoskiej ceny”, jeśli nie chcecie mieć później poważnych czwarte – koszty. Zależnie od zakresu remontu koszty mogą wynieść od 500 euro za metr kwadratowy (to co w Polsce określa się jako remont) do 1500-2000 euro za metr, jeśli dom trzeba zbudować od niektórzy wyobrażają sobie, że wzorem Frances Mayes (tej od „Pod słońcem Toskanii”) kupią tani dom, wyremontują go i szybko napiszą bestseller, z którego dochód pokryje z nawiązką koszt remontu. Powiedzmy dyplomatycznie: szanse na to są niewielkie. To znaczy na kupno i wyremontowanie są spore, ale na napisanie bestselleru raczej nikłe – udaje się to pewnie jednej osobie na dziesięć rada: raczej kupujcie domy, w których od razu możecie zamieszkać albo takie, które wymagają niewielkiego kiedy już kupicie dom w Toskanii…Koszty posiadania domu w Toskanii nie są duże. Musicie oczywiście płacić za wodę (jeśli nie macie własnego ujęcia) i wywóz śmieci, ale to są koszty na poziomie kilkudziesięciu euro miesięcznie. Podatek od nieruchomości, jeśli to wasze podstawowe miejsce zamieszkania, wynosi zero. Koszty prądu są przynajmniej o połowę wyższe niż w Polsce, koszty internetu życia we Włoszech to osobny temat. Generalnie jest drożej, choć na przykład kawa w barze bywa tańsza niż w Polsce. Służba zdrowia, wszelkie usługi, benzyna kosztują więcej, choć różnice nie są dom na sprzedaż od polskiego właścicielaPomoc w zakupie nieruchomościCzyli co my dokładnie wszystkim możecie skorzystać z ofert nieruchomości, które zamieszczamy na naszej stronie. Są to tylko przykładowe oferty. Agenci, z którymi współpracujemy, mają ich dużo więcej. Jeśli więc nie znajdziecie na naszej stronie odpowiedniego domu czy mieszkania, postaramy się wyszukać coś, o czym wam pomóc na każdym kroku kupowania i zamieszkiwania w Toskanii:– umówimy was z agencją na oglądanie domu czy domów, jakie wybraliście;– damy wam kontakt do specjalisty, który sporządzi ekspertyzę stanu technicznego domu, który chcecie kupić;– znajdziemy wam tłumacza do aktu notarialnego;– jeśli zdecydujecie się na remont, to znajdziemy wam osoby, które zrobią jego projekt, oszacują koszt i będą w waszym imieniu remontu pilnować i będą to również Polacy;– a jeśli będzie trzeba, to postaramy się pomóc w różnych innych sprawach – na przykład, jeśli chcecie kupić agroturystykę albo pomoc jest bezpłatna. Nie, nie działamy wyłącznie altruistycznie. Płacą nam agencje, których oferty publikujemy na stronie. Ale nam zależy na tym, żebyście znaleźli dla siebie miejsce w Toskanii, o jakim marzycie – dlatego nie będziemy proponować niczego na siłę. Zależy nam, bo jeździmy do Toskanii od 20 lat, świetnie się tam czujemy i napisaliśmy subiektywny przewodnik po Toskanii i Umbrii, żeby podzielić się naszymi wrażeniami i przekazać innym nasz zachwyt. Teraz chcielibyśmy pomóc tym, którzy zdecydują się znaleźć swój dom w tym – przypuszczalnie – najpiękniejszym miejscu na ziemi.+48 669 734 429sprzedaz@ od kupna domu – praktyczny przykładOto praktyczny przykład obliczenia podatków od kupna i Marek kupują nieluksusową nieruchomość z dochodem katastralnym (rendita catastale) w wysokości 1000 euro, za cenę 250 000 ogólne:Zakup od osoby prywatnej: aby obliczyć wartość katastralną nieruchomości (valore catastale), dochód katastralny (rendita catastale) należy powiększyć o 5% i pomnożyć przez 120: 1000 x 1,05 x 120 = 126 000. Następnie obliczamy podatek od nieruchomości – rejestracyjny (imposta di registro) od wartości katastralnej (9%) i dodajemy podatki hipoteczne i katastralne (imposta ipotecaria e catastale) w łącznej wysokości 100 euro (po 50 euro każdy): (126 000 x 9%) + 100 = 11440 euro. Zakup z VAT (czyli zakup od firmy płacącej VAT): naliczamy podatek VAT (IVA) od ceny zakupu (10%), oraz podatki rejestracyjne, hipoteczne i od wpisu do ksiąg wieczystych (imposte di registro, ipotecaria e catastale), opłatę skarbową (imposta di bollo) i podatek hipoteczny (tassa ipotecaria): (250 000 x 10%) + 600 + 230 + 90 = 25 920 euro. Ulgi przy zakupie domu jako głównego domu (prima casa, czyli kupujemy jako rezydenci, żeby mieszkać): Zakup od osoby prywatnej: aby obliczyć wartość katastralną nieruchomości (valore catastale), dochód katastralny (rendita catastale) należy powiększyć o 5% i pomnożyć przez 110: 1000 x 1,05 x 110 = 115,500. Następnie obliczamy podatek od nieruchomości – rejestracyjny (imposta di registro) od wartości katastralnej (2%) i dodajemy podatki hipoteczne i katastralne (imposta ipotecaria e catastale) w łącznej wysokości 100 euro (po 50 euro każdy): (115 500 x 2%) + 100 = 2410 euro. Zakup z VAT: naliczamy podatek VAT od ceny zakupu (4%) oraz podatki rejestracyjne, hipoteczne i od wpisu do ksiąg wieczystych (imposte di registro, ipotecaria e catastale), opłatę skarbową (imposta di bollo) i podatek hipoteczny (tassa ipotecaria): (250 000 x 4%) + 600 + 230 + 90 = 10 920 euro. Prawdopodobnie każdy z nas miał kiedyś romantyczne marzenie o posiadaniu domu, najlepiej nad samym morzem lub w górach, gdzieś w ciepłym kraju. Z pięknym widokiem, daleko od miasta, z dala od ludzi, gdzieś w urokliwej, spokojnej miejscowości gdzie zawsze świeci słońce, z olbrzymim ogrodem, taflą zieleni wokół i – jak śpiewała Anita Lipnicka – z wielkim oknem na świat… Gdzieś, gdzie ludzie są mili, pomocni, przyjaźni i zawsze uśmiechnięci… Po chwili chodzenia z głową w chmurach przychodził jednak zwykle czas na otrzeźwienie. Było ono skutkiem niemożności udzielenia sobie odpowiedzi na podstawowe pytanie: skąd ja wezmę na to wszystko pieniądze? Przecież to nieziemsko drogie marzenie! „Marzenia marzeniami, a rzeczywistością rzeczywistością” – pragmatycy tym jednym zdaniem szybko ugaszali zapał romantyków. Marzenia bez weryfikacji szły więc dość szybko do kosza, a codzienność zabraniała wyobraźni sięgać gwiazd. Tymczasem, wbrew temu co podpowiada rozum, okazuje się, że dzisiejsza rzeczywistość pozwala na więcej niż my, pragmatycy myślimy… A fakty są takie: mieszkania i domy w Polsce są wciąż dość drogie (relatywnie drogie w porównaniu do dochodów Polaków), mieszkania i domy we Włoszech, po kryzysie ekonomicznym, nadal są i jeszcze przez jakiś czas będą w całkiem atrakcyjnych cenach, porównywalnych z polskimi, lokalne włoskie samorządy dość często ogłaszają konkurs na zakup domu za… 1 euro i wcale nie trzeba się tam przeprowadzać! 1 euro? Tak, to prawda Co jakiś czas polskie media obiega informacja, że gdzieś w urokliwej włoskiej miejscowości – czy to na Sycylii, na Sardynii, w okolicach Rzymu, Toskanii czy Ligurii, można kupić dom. I to za 1 euro. To nie włoska bajka, nie „jakiś przekręt”. To rzeczywistość. Gminy we Włoszech, szczególnie te coraz bardziej wyludnione, ogłaszają konkursy na zakup nieruchomości, których cena wywoławcza wynosi 1 euro. Bardzo często są to domy opuszczone, po trzęsieniach ziemi, nadające się do całkowitego remontu lub rozbiórki. Składanie ofert zazwyczaj następuje drogą pisemną. Ten, kto zaoferuję najwyższą cenę, wygrywa. W dodatku musi zobowiązać się do wyremontowania takiego domu w określonym czasie, zazwyczaj w ciągu 3 lat (koszty remontu są różne, zależą od wielu czynników jak choćby standard czy powierzchnia, ale można wyremontować dom na południu Włoch w rozsądnym standardzie nawet za 20 tys. euro). Dom zazwyczaj można przeznaczyć na dowolne cele – własne mieszkaniowe, popularne w Italii Bed & Breakfast, czy też połączenie tych dwóch – pół roku mieszkasz, a pół roku wynajmujesz za pośrednictwem agencji i serwisów takich jak czy airbnb. Koszty podatkowe – zaczynając od najmu, przez podatek od nieruchomości po typowe koszty mieszkania, w szczególności na południu Włoch, są niższe niż w Polsce. Na wyspach takich jak Sycylia czy Sardynia, w sezonie można spokojnie zarobić 80-100 euro dziennie z tytułu najmu lokalu. W zależności od regionu, najem okazjonalny (do 6 miesięcy) zazwyczaj nie wymaga rozpoczynania działalności gospodarczej. Dzięki Unii Europejskiej nie ma praktycznie żadnych utrudnień związanych z zakupem nieruchomości. Gminy zwykle żądają zabezpieczenia przy składaniu ofert (przykładowo w kwocie 5 tysięcy euro, zwracanej po wyremontowaniu domu) i to jest praktyczne jedyna, prócz ewentualnych kosztów pośrednictwa polsko-włoskiej kancelarii, kwota, którą można stracić w razie niewywiązania się z umówionego remontu. Tych z Was, z odłożoną gotówką szczerze zachęcam do inwestycji. Oczywiście nie chodzi o pochopne ruchy, a o przemyślany wybór – w szczególności jeśli chodzi o dolot z Polski, dostęp do lokalnych atrakcji, stopień rozwoju turystyki, specyfikę miasteczka. Dom we Włoszech to nie tylko spełnienie marzeń, ale przede wszystkim, dobra lokata pieniędzy. Turystyka we Włoszech kwitła, kwitnie i zawsze będzie kwitła, a zatem nie tylko można mieć swój własny dom w słonecznej Italii, ale i czerpać z niego zysk. Dom za 1 euro we Włoszech może się zatem okazać nie tylko romantycznym marzeniem, ale i całkiem rozsądną inwestycją, którą polecam. Artykuł ukazał się na portalu dla kobiet Business & Prestige i jest dostępny pod TYM LINKIEM. Fot. Jakub Marcinkiewicz

kupno domu we włoszech